O mnie

Moje zdjęcie
Nauczyciel języka polskiego i historii. Pasjonat edukacji. Szczęśliwy mąż i przyszły ojciec. Zwykły człowiek o niezwykłych pomysłach na życie :)

czwartek, 28 stycznia 2016

TM

Wczoraj usłyszałem, że w "Tygodniku Miasteckim" ma pojawić się jakaś nowa rubryka. TM to taka lokalna gazeta, niektórzy porównują ją z "Faktem". Nie wiem, ile w tym prawdy. Wiem natomiast, że na ostatnich stronach "Faktu" pozują roznegliżowane kobiety, w TM kobiet nie ma, więc porównanie chyba trochę na wyrost.

Skoro nowa rubryka to na pewno o Sierockim – tak sobie pomyślałem i postanowiłem jak najprędzej nabyć świeżutki numer. Dzisiaj wróciłem późno z pracy, więc chciałem wykorzystać N. aby przyniosła mi gazetę do domu, bo u nas sprzedają gazety na sali. Niestety N. umyła głowę i nie chciała wyjść na zewnątrz. Cóż, musiałem podreptać sam.

5 minut i byłem z powrotem. Przeglądam. Pogoda, Interwencje, Historia, Sport. O Sierockim ani słowa. Poczułem się trochę rozczarowany. Zamiast nowej rubryki o Sierockim ogłoszenia matrymonialne pod znaczącym tytułem „Serca Dwa”. Też dobrze, ludzie powinni łączyć się w pary. Ale, jeśli spotkacie, gdzieś redaktora TM powiedzcie, że Sierocki ciągle czeka na telefon.


Jak już kupiłem, czytam. Anonse czytam. Jeden Pan dodał nawet zdjęcie. Fajnie, choć bardziej interesują mnie kobiety. O, Małgorzata, lat 33. „Szukam partnera na całe życie, który nie będzie patrzył na modę, ale na to co mam w sercu. Jestem prosta kobieta. Chciałabym, aby pan był uczciwy, lubił – tak jak ja – chodzić do kina. Chciałabym mieć kogoś, na kim można się wesprzeć, do kogo można się przytulić. Interesuję mnie panowie w wieku 35-45 lat, kawalerowie, z Kartuz”.


Piękny anons. Aż, szkoda, że mam dopiero 26 wiosen. Może T. skorzysta, On wygląda trochę starzej. Niemniej będę trzymał kciuki, by Autorce ogłoszenia udało znaleźć się wartościowego kandydata. W końcu, co dwa serca, to nie jedno.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz