O mnie

Moje zdjęcie
Nauczyciel języka polskiego i historii. Pasjonat edukacji. Szczęśliwy mąż i przyszły ojciec. Zwykły człowiek o niezwykłych pomysłach na życie :)

czwartek, 28 stycznia 2016

Sympatia

Kiedyś założyłem sobie profil na Sympatii. To taki portal dla singli. Nie, nie szukam tam dziewczyny, z czystej ciekawości (pewnie każdy użytkownik tak mówi). Lubię tam wchodzić i czytać opisy. Czasami spojrzę na zdjęcie. No dobrze, jak przypadnie mi do gustu zdjęcie, to wtedy czytam opis. Za grosz nie mam gustu, więc czytam prawie każdy opis. I tam jest taka rubryka – „mój wymarzony partner”. To interesuje mnie najbardziej, no te kobiece oczekiwania, marzenia. Więc czytam:


Ania z Rzeszowa: Szukam uczciwego mężczyzny. Chłopaka z którym będę mogła stworzyć stały i odpowiedzialny związek. Od partnera oczekuje przede wszystkim uczciwości i wierności. Lubię też jak mężczyzna jest szalony, lubi tańczyć i nie wstydzi się okazywać swoich uczuć.

Ewelina z Żywca twierdzi, że nie ma zbyt wygórowanych żądań: To czego szukam nie jest czymś wielkim, a i tak ciężko mi to znaleźć. Szukam mężczyzny czułego, dowcipnego, kochającego mnie taką jaką jestem, mężczyzny który nie będzie chciał mnie podporządkowywać i zmieniać pod siebie. Mężczyzny, który będzie wiedział co mi trzeba, który wesprze i pocieszy w trudnych chwilach, który będzie czuły np. przytulając mnie do snu, ale też dowcipnego który będzie umiał mnie rozśmieszyć. Na pewno nie może to być egoista i hipokryta, który czasem będzie umiał schować dumę do kieszeni i pierwszy wyciągnął dłoń na zgodę. Jestem typem romantyczki więc lubię dostać czasem kwiaty tak bez okazji...to wszystko czego szukam.

I mój ulubiony, bo najkrótszy – dziewczyna pod loginem annoxy z Warszawy: Doceniam inteligencję i poczucie humoru. Bardzo przydaje się na co dzień!


I tak przejrzałem tysiące profili. Na zakończenie stwierdziłem nieskromnie, że wszystkie te dziewczyny szukają właśnie mnie, tylko nie mogą trafić do tego malutkiego Świerzenka. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz