O mnie

Moje zdjęcie
Nauczyciel języka polskiego i historii. Pasjonat edukacji. Szczęśliwy mąż i przyszły ojciec. Zwykły człowiek o niezwykłych pomysłach na życie :)

piątek, 22 lipca 2016

Palcem po wodzie

Piękna pogoda za oknem, a ja siedzę przed komputem i klikam. Klikam i przeglądam. Barcelona, Kreta, Sardynia, Korsyka, Ibiza. All inclusive, oczywiście. Z przewodnikiem, bez. Z widokiem na morze, ocean, góry. Trzy gwiazdki, cztery. Dwupokojowe, cztero, apartamenty. O cholera. Bateria w laptopie padła. Mniejsza z tym, i tak miałem iść na ryby.

Szykuję wędkę. Idę. Tak niedaleko. Blisko domu. Łowiłem może z dwa razy w życiu. Wkładam robaka na haczyk. Zarzucam. Czekam. Myślę. Ach, gdyby tak trafić złotą rybkę. Tylko jedno życzenie. Cała Europa stoi przede mną otworem. Seszele, Wyspy Kanaryjskie, Galapagos.

15 minut bez brania. 40 minut i nawet nie drgnie. Bite dwie godziny, a sieć pusta. Nagle za moimi plecami otwiera się okno:


- Synu, zostaw tę wędkę i chodź już na obiad, przecież w tej beczce i tak nie złowisz żadnej ryby. 

- Złowić, może i nie złowię, ale co sobie wymarzę to moje. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz