- Myślisz, że te kwiaty będą Jej się podobać?
- Stary, nie mam pojęcia. Nie znam się na tym. Kup
byle co, kobiety lubią wszystkie kwiaty.
- Nigdy nie kupowałeś kwiatów dla dziewczyny?
- Dawno temu. Kazałem Pani ładnie przystroić i
wysłać pod wskazany adres.
- I jaka była reakcja?
- Od tamtej pory dziewczyna się do mnie nie odzywa,
ale to wina kwiaciarki.
- Jak to?
- Zbyt dosłownie zrozumiała hasło: "Ostatnie
pożegnanie". I tak właśnie umarła moja jedyna miłość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz