Zajechaliśmy z B. pod Polo. B. w kierunku monopolowego, ja starym,
dobrym zwyczajem na mięsny, po moje kochane parówki. Jeden z nielicznych
produktów, które potrafię sam sobie przyrządzić. Mama mówi, że wkładają tam same
odpadki. Oj tam, pakuję do koszyczka. Pani sprzedawczyni ładnie się
uśmiechnęła. 10 zł, bo dzisiaj promocja, jeszcze nie zdążyliśmy nanieść.
Dziękuję – również się uśmiecham. Jeszcze mamy w promocji udziec – dodaje
ekspedientka. Spoglądam na B., od razu przypominam sobie przeboje ostatniej
imprezy. Moja Pani nadal ładnie się uśmiecha, około 50 na karku. No może, gdyby
była o 10 lat młodsza skusiłbym się także na udziec, a tak zostałem tylko przy
parówkach.
Nowy projekt wydawniczy bezrobotnego nauczyciela - Grzesia i Jego kolegi piekarza - Pana T., a w nim potężna dawka humoru, a także szczypta emocjonalnych uniesień. Uniwersalne tematy w dziejach ludzkości - miłość, przyjaźń, przemijanie. Wszystko w imię dobra rodzimej literatury. Gorąco zapraszamy !!!
O mnie
- Grzegorz Sierocki
- Nauczyciel języka polskiego i historii. Pasjonat edukacji. Szczęśliwy mąż i przyszły ojciec. Zwykły człowiek o niezwykłych pomysłach na życie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz