-
Ty, spójrz tam.
-
No, widzę.
-
I jak?
-
No nie wiem, jakaś taka niewyraźna.
-
Weź przestań. Przecież lubisz brunetki.
-
Hmm, jak dla mnie to trochę staroświecka, i ta odkryta szyja. Kobieta powinna
nosić w sobie ziarnko tajemnicy.
-
Zerka w naszą stronę. Widzisz, próbuje złapać kontakt wzrokowy.
-
Faktycznie, co ona tak się gapi? Jej oczy budzą we mnie dziwny niepokój.
-
Przesadzasz, kobieta jak kobieta.
-
Hmm, racja. Na stare lata nie ma co wybrzydzać.
-
Tylko jestem ciekaw, jak my się dostaniemy do tego całego Luwru?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz