-
Ładne te Mielno, co?
-
Czy ja wiem, normalna mieścina.
-
Tylko jakoś mało ludzi, jak na środek sezonu. Daleko ta plaża?
-
Jeszcze moment i będziemy na miejscu.
-
Mówisz tak od godziny.
-
Nie marudź, tylko maszeruj.
-
Wyciągnij termos, muszę popić, bo mi zaschło w gardle. Może ja kogoś zapytam?
-
Przestań, już słychać szum morza. Wstyd pytać.
-
Ja tam nic nie słyszę. Poczekaj, zaraz wrócę.
-
Przepraszam Panią. Daleko jeszcze do morza? Krążymy tak od godziny i nie możemy
znaleźć.
-
Do jakiego morza? Przecież to dopiero Koszalin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz